Talerz z jedzeniem „wylądował” na szybie i masce pojazdu. Do zdarzenia doszło 23 lipca około godz. 17. Idąca ulicą kobieta zauważyła wypadający z jednego z bloków przy ulicy Magiera talerz z jedzeniem i spadający na zaparkowany pod blokiem samochód. Świadek od razu powiadomił policję. Mundurowi szybko ustali, skąd został wyrzucony talerz. Okazało się, że na 4 piętrze, pomiędzy małżonkami doszło do kłótni, m.in. z powodu niesmacznego jedzenia, a efektem tej sprzeczki było... wyrzucenie jedzenia przez okno.
Sprawcy grozi do 5 lat więzienia
W samochodzie został zbita szyba i uszkodzona maska. Właściciel wycenił straty na ponad 3 tysiące złotych. 31-latka zatrzymano i przewieziono do bielańskiej komendy. Na miejscu został zbadany stan jego trzeźwości. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Po wytrzeźwieniu 31-latek usłyszał zarzut za uszkodzenie mienia. Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.
Czytaj też:
Były zastępca Komendanta Głównego Policji robi karierę muzyczną. Nagrał teledysk disco polo