W Pomorskiem zakazy kąpieli obowiązują od gdańskich Stogów po Gdynię Śródmieście i w pasie od Białogóry aż do Juraty. Otwarte są natomiast kąpieliska w pobliżu cypla helskiego.
Legionowski Sanepid w środę wykonał badania jakości wody w Zalewie Zegrzyńskim. Chodzi o kąpielisko przy ul. 600-lecia w Wieliszewie, kąpielisko w Serocku oraz „Dziką Plażę” w Nieporęcie. – Ostrzegamy przed wchodzeniem do wody przez megafony. Na plażach są też podniesione czerwone flagi, co oznacza zakaz kąpieli i obecność ratowników. W sumie kąpielisk strzeże ośmiu ratowników. Czterech w Nieporęcie i po dwóch w Serocku i Wieliszewie – przekazał Prezes Legionowskiego WOPR Krzysztof Jaworski. Na razie nie wiadomo, kiedy zakwit może ustąpić. Rozwój sytuacji na bieżąco śledzić można na stronie internetowej stacji w Legionowie.
Sinice – co nam grozi?
Zamknięcie plaży z powodu zakwitu wody nie wynika wyłącznie z walorów estetycznych. Niektóre sinice mogą produkować silne toksyny, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia. To właśnie z tego powodu obowiązuje zakaz wchodzenia do wody. Mogą pojawić się podrażnienia skóry w wyniku kontaktu z wodą, a także nieprzyjemne objawy zatrucia pokarmowego, jeśli pływaliśmy w wodzie i przez przypadek połknęliśmy ją. Niebezpieczny jest także kontakt z powietrzem, które unosi się w obrębie kąpieliska.
Objawy, które mogą wystąpić w kontakcie z sinicami to:
-
podrażnienia skóry,
-
nudności,
-
wymioty,
-
biegunka,
- rumień skórny,
- bóle mięśniowe,
- zawroty głowy
-
podrażnienie oczu,
-
gorączka.
Nieprzyjemne objawy powinny zniknąć w krótkim czasie. Jeśli jednak są intensywne lub nie znikają, warto wybrać się do lekarza. Dotyczy to w szczególności dzieci. Warto też pamiętać, że sinice nie występują wyłącznie w wodzie, a ich oddziaływanie na organizm jest uzależnione od tego, jak długo byliśmy narażeni na kontakt z toksynami.