– Smuci mnie to, że jest tak dużo agresji. Widziałem, w jaki sposób byli atakowani policjanci. Myślę, że wszyscy powinniśmy być wdzięczni policji, że wykazuje taką wstrzemięźliwość – powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski odpowiadając na pytanie o użycie gazu łzawiącego przez policjantów wobec protestujących przeciwko reformie sądownictwa.
Stanowisko w tej sprawie zabrali członkowie Platformy Obywatelskiej, którzy wezwali szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego do udzielenia informacji dot. okoliczności użycia gazu łzawiącego po zakończeniu manifestacji przed Pałacem Prezydenckim.
Protesty po podpisie prezydenta Dudy
26 lipca w wielu miastach polski protestowali przeciwnicy forsowanej przez obóz rządzący kolejnej już zmiany w ustawach o Sądzie Najwyższym, KRS, sądach powszechnych i prokuraturze. Demonstrowano m.in. w Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Gdańsku, Toruniu, Wrocławiu, Płocku, Zamościu, Olsztynie, Opolu, Kielcach czy Bydgoszczy. Największa z demonstracji miała miejsce w stolicy, gdzie przed Pałacem Prezydenckim tłum, jak wiele razy wcześniej zamierzał wzywać Andrzeja Dudę do zawetowania kontrowersyjnych zmian w prawie.
Czytaj też:
„Ty pajacu, precz z Pałacu!” Obraźliwe hasła i transparenty pod adresem prezydenta Dudy