Szymański odradzał Szydło stanowisko komisarza

Szymański odradzał Szydło stanowisko komisarza

Konrad Szymański
Konrad Szymański Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI/FOTONEWS
W PiS trwa nie tylko walka o władze i miejsce na liście przed wyborami samorządowymi.

W PiS trwa nie tylko walka o władzę i miejsce na liście przed wyborami samorządowymi. Niektórzy myślą już o kolejnych wyborach i funkcjach, jakie będą mogli po nich pełnić.

Według naszych informacji walka o stanowisko komisarza unijnego była w PiS wyjątkowo brutalna. I choć nadal decyzja w tej sprawie w partii nie zapadła, to Konrad Szymański jak pisaliśmy we „Wprost” ma największe szanse by objąć to stanowisko ze strony Polski. Zdaniem naszego informatora wiceszef MSZ sprytnie pokonywał swoich konkurentów. Wcześniej planowana na to stanowisko była Beata Szydło. – Szymański odradzał Szydło by ubiegała się o komisarza unijnego. Jeśli teraz on nim zostanie, to znaczy, że jest wyjątkowo przebiegły – mówi jeden z dawnych współpracowników byłej premier. Takie zachowanie Konrada Szymańskiego oznaczałoby, że zaczął brać udział w politycznych rozgrywkach w PiS.

Zresztą sam prezes PiS, który początkowo zastanawiał się nad kandydaturą Beaty Szydło, zmienił zdanie po zamieszaniu związanym z przyznaniem przez byłą premier nagród ministrom. – Szydło nie nadaje się na takie stanowisko. Nie zna się na sprawach europejskich, a nauka angielskiego słabo jej idzie – mówi nasz rozmówca.

Za Szymańskim na stanowisku komisarza unijnego przemawia nie tylko jego doświadczenie w dyplomacji, ale i fakt, że stał się zaufanym człowiekiem Mateusza Morawieckiego. To istotne, bo jedyną przeszkodą w nominacji polityka na tę funkcję był brak zaufania ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Ze wsparciem Mateusza Morawieckiego pozycja Szymańskiego w partii zaczyna rosnąć.

Czytaj też:
Beata Szydło zapowiada walkę z naciągaczami. Dzwonią nawet do jej sekretariatu