76-letni polityk wypoczywa nad jeziorem Mamry w okolicach Węgorzewa wraz ze swoją żoną Dominiką oraz dziećmi: Nadzieją i Karolem. „Po kilkunastu latach przerwy wreszcie mogłem znowu posurfować. Było świetnie. Uczę moją córkę Nadzieję też surfowania i coraz lepiej jej idzie” – zdradził Janusz Korwin-Mikke. Na Instagramie pochwalił się zdjęciami z wypoczynku.
instagraminstagraminstagram
Przypomnijmy, wcześniej Janusz Korwin-Mikke prowadził nad morzem akcję w ramach "Wakacji z Korwinem". Odwiedził w tym czasie kilka miasteczek, w których spotkał się z Polakami. Podczas pobytu Korwina-Mikke nad morzem "Super Express" donosił, że polityk topił się na plaży niestrzeżonej w Łazach. Polityk jednak sytuację przedstawiał zupełnie inaczej, niż ratownicy, którzy mieli go uratować. – To było jakieś wielkie nieporozumienie. Mam żółty czepek, doskonale pływam – opowiadał w rozmowie z dziennikiem. Z jego wersji wydarzeń wynikało, że wcześniej powiedział ratownikom, że chce popływać. – Jak wracałem po jakimś czasie spokojnie, to na brzegu stało dwóch ratowników i mówią mi, że muszą mnie ratować, bo dostali sygnał, że ktoś się topi. No w tym kraju nie można nawet utopić się spokojnie. Ja pływam jak ryba – zapewniał europoseł.
Czytaj też:
17-latek chciał zrobić selfie na dachu pociągu. Poraził go prąd