Pierwsza rozprawa przed Sądem Okręgowym w Świdnicy odbyła się w czwartek 9 sierpnia. Biskup nie pojawił się na sali, ponieważ przebywa obecnie w Częstochowie. Sprawa dotyczy odwołanego w 2016 roku proboszcza z Szalejowa Górnego w województwie dolnśląskim. Kiedy w 2013 roku ksiądz Krzysztof Trybulec zauważył nieprawidłowości przy remoncie XVI-wiecznego kościoła św. Jerzego, postanowił mimo sprzeciwu biskupa zgłosić sprawę prokuraturze. Trzy lata później został odwołany ze stanowiska. Watykańska Kongregacja ds. Duchowieństwa podtrzymała tę decyzję.
Kiedy proboszcz się od niej odwołał, kuria zarzuciła mu, że ma nieślubne dziecko z gospodynią. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że to właśnie bp Dec miał rozsiewać te plotki. Oburzeni tym faktem parafianie złożyli się na badania DNA, które wykluczyły ojcostwo duchownego. Po wielokrotnych prośbach i apelach o przywrócenie ks. Trybulca, parafianie pozwali biskupa Deca. Mieszkańcy żądają przeprosin dla księdza Krzysztofa Trybulca oraz wpłaty 5 tys. zł zadośćuczynienia, które ma zostać przeznaczone na cele charytatywne. Parafianie twierdzą, że nowy proboszcz miał im grozić podczas mszy, że jeśli nie przestaną wspierać jego poprzednika to „zostaną zaprzestane sakramenty”.
W oficjalnym oświadczeniu kuria świdnicka stwierdziła, że „nieprawdą jest, jakoby duchowny przed Stolicą Apostolską twierdził, że Ksiądz Krzysztof Trybulec jest ojcem jakiegokolwiek dziecka”. „Prawdziwe przyczyny odwołania Księdza Krzysztofa Trybulca z urzędu proboszcza parafii pw. św. Jerzego w Szalejowie Górnym związane są z innymi faktami, które ze względu na dobro Kościoła i Księdza, zostały przedstawione zainteresowanemu i Stolicy Apostolskiej na jej prośbę” – napisano w oświadczeniu.
Czytaj też:
Parafia z Podkarpacia opublikowała instrukcję dla wiernych. Niektóre zapisy zaskakują