Pod koniec lipca informowaliśmy o tym, że rosyjski detalista Svetofor chce uruchomić w Polsce 105 dyskontów Mere. Jeszcze w 2018 roku miało powstać osiem sklepów, głównie w południowej Polsce. Portal dlahandlu.pl przekazywał, że firma chciała wyróżniać się niskimi cenami: o 20 proc. niższymi niż ceny rynkowe, które detalista uzyskuje dzięki bezpośredniej współpracy z producentami, sztywnej polityce kosztowej i minimalnej marży handlowej. Sieć przekonywała, że niższe ceny można osiągnąć np. przez redukcję kosztów opakowania. Tyle z szumnych zapowiedzi, a rzeczywistość rynkowa szybko zweryfikowała plany Rosjan.
Polacy chcą niskich cen i wysokiej jakości
Jak podaje serwis wiadomoscihandlowe.pl, firma Torgservis, która miała rozwijać w Polsce sieć dyskontów Svetofor, porzuciła plany ekspansji w kraju nad Wisłą. Dziennikarze próbowali skontaktować się zarówno z przedstawicielami Torgservis jak i dyrektorami rosyjskiej sieci. Bez skutku.
Polscy eksperci, tacy jak Paweł Musiał, który był członkiem rady nadzorczej rosyjskiej sieci X5 Retail oceniali, że Svetofor nie miałby szans w konkurencji z Lidlem i Biedronką. – Po prostu konsument nie chce tego typu oferty, oczekuje oczywiście niskiej ceny, ale produkt ma być wysokiej jakości, podany w atrakcyjny sposób, a zakupy mają być wygodne. W dodatku, klient oczekuje szerokiej oferty produktów świeżych, której hard dyskonty ze względu na niskokosztowy model biznesowy nie są w stanie zaoferować – ocenił Musiał. Przypomnijmy, sieć Svetofor oferuje towar niskiej jakości, sprzedawany prosto z palet.
Galeria:
Sieć rosyjskich sklepów Svetofor wejdzie do Polski. Zobaczcie, jak wyglądająCzytaj też:
Lidl wycofuje ze sklepów partię warzyw. Mogą one zawierać plastik