500 kleszczy na ciele małego kundelka. Te zdjęcia pokazują, jak cierpiało zwierzę

500 kleszczy na ciele małego kundelka. Te zdjęcia pokazują, jak cierpiało zwierzę

Kleszcze w ciele psa
Kleszcze w ciele psa Źródło: Facebook / Schronisko Przylasek
Na ciele małego psa znajdowało się około 500 kleszczy. To brzmi niewiarygodnie, ale z takim przypadkiem mieli ostatnio do czynienia pracownicy Schroniska Przylasek na Dolnym Śląsku. 73-letnia kobieta, do której należał pies, usłyszała zarzuty.

Mały piesek trafił do Schroniska Przylasek 6 sierpnia. Jak poinformowano na , całe ciało odebranego w ramach interwencji czworonoga było pokryte kleszczami. Ogromna ilość pasożytów między opuszkami palców oraz przerośnięte pazury uniemożliwiały psu poruszanie. Małżowiny uszne również były zajęte przez niezliczoną ilość kleszczy.

Piesek trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie specjaliści przez 2 godziny usunęli z ciała czworonoga około... 500 sztuk pasożytów. W miejscach po ich usunięciu pojawiło się wiele ran i odparzeń skóry, które wymagają leczenia. Wykonano również badania morfologiczne krwi oraz test na choroby odkleszczowe, których wynik wyszedł ujemnie. Pies został zabezpieczony preparatem przeciwko ektopasożytom.

Właścicielka z zarzutami

Psem opiekowała się 73-letnia kobieta, która jak podaje TVN24 usłyszała już zarzuty. Grozi jej do 3 lat więzienia. – Twierdziła, że pies ma bronić nie tylko jej, ale też terenu przed kunami i szczurami – powiedziała dla TVN24 Kamila Wolańska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lubaniu.

Czytaj też:
Pozbyli się szczeniaka, bo był za duży. Patrząc na jego zdjęcia, z pewnością tego żałują

Galeria:
Około 500 kleszczy w ciele małego psa
Źródło: WPROST.pl / Facebook "Schronisko Przylasek" / TVN24