Miał 77 lat, ważył 37 kilogramów, wyłowili go z rzeki w walizce. Gliwicki sąd skazał „opiekuna”

Miał 77 lat, ważył 37 kilogramów, wyłowili go z rzeki w walizce. Gliwicki sąd skazał „opiekuna”

Sędzia Adam Chodkiewicz Źródło: X-news
Sąd Okręgowy w Gliwicach skazał 55-letniego Jerzego R. na karę 25 lat więzienia za zabójstwo 77-latka.

Skazany miał opiekować się starszym mężczyzną, ale udusił go torebką foliową, a następnie włożył ciało do walizki i wrzucił do rzeki. – Można uznać, że ten wyrok jest słuszny – powiedziała Joanna Smorczewska z  Okręgowej w Gliwicach, choć sąd nie zgodził się z oskarżycielem, że Jerzy R. znęcał się przed śmiercią nad 77-latkiem.

Sąd uznał jednak, że naraził swojego podopiecznego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co wymierzył mu jednostkową karę 3,5 roku pozbawienia wolności. – Gdyby pokrzywdzony umarł śmiercią naturalną, oskarżony nie musiałby się obawiać, żeby powiadomić o tym odpowiednie służby. Nie zrobił tego, najpierw do kogoś wydzwaniał, a potem pozbył się zwłok – uzasadniał wyrok sędzia Adam Chodkiewicz.

Skazany do winy się nie przyznawał. Twierdził, że wrzucił zwłoki do wody, bo taka była ostatnia wola zmarłego. Wyrok nie jest prawomocny.

Czytaj też:
21-latce przeszczepiono twarz po próbie samobójczej. Lekarze dokonali prawdziwego cudu

Źródło: X-news / Wprost.pl