Mieszkanka województwa świętokrzyskiego, która podawała się za policjantkę, została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. 21- latka wykorzystując swoją przybraną tożsamość kontaktowała się z seniorami, od których wyłudzała pieniądze. Kobieta wykorzystując niewiedzę swoich ofiar przekonywała je, że pieniądze jej powierzone będą bezpieczne. Seniorzy wierzyli w te opowieści i przelewali jej swoje oszczędności. Ten proceder trwał przez dłuższy czas, a fałszywa policjantka wyłudziła w sumie ponad 56 tys. zł, a próbowała wyłudzić jeszcze więcej.
Zabezpieczone telefony i potwierdzenia przelewów
Krakowscy kryminalni dopiero po kilku miesiącach ustalili adres 21-latki. W zajmowanym przez nią mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli telefony komórkowe oraz potwierdzenia przelewów pieniędzy, które pokrzywdzeni powierzyli oszustce przeświadczeni, że chronią swoje środki finansowe. Podejrzanej postawiono trzy zarzuty popełnienia i usiłowania oszustwa. 21-latka przyznała się do winy. Grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Zachodniopomorskie. Rodzina rannego taksówkarza wyznaczyła 30 tys. nagrody za informacje