Andrzej Duda pracujący przy biurku w Pałacu Prezydenckim, w tle flagi Polski i Unii Europejskiej oraz obraz Wojciecha Kossaka „Święto kawalerii polskiej”. Nad siedzącym prezydentem pochyla się jego żona i całuje go w policzek. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że ta scena jest wyreżyserowana, ale przekaz jest jasny: prezydent, podobnie jak każdy zwykły człowiek, też potrzebuje prywatności i czasu spędzanego z ukochaną osobą. „Mimo wielu obowiązków Para Prezydencka stara się zawsze w ciągu dnia znaleźć choć krótką chwilę dla siebie” – brzmi podpis pod zdjęciem.
Komentarze internautów
Zdjęcie prezydenta i jego żony nie wszystkim przypadło do gustu. W komentarzach na Twitterze nie brakuje negatywnych, wręcz wulgarnych uwag kierowanych w stronę Andrzeja i Agaty Kornhauer-Dudy. Są jednak i tacy, którym podoba się fotografia z Pałacu Prezydenckiego. „Jakie wspaniałe zdjęcie” – brzmi jeden z komentarzy. „Piękna para prezydencka i zdjęcie też” – napisał ktoś inny.
Chwila uchwycona przez prezydenckiego fotografa to jeden z ostatnich momentów, gdy para prezydencka może cieszyć się w bieżących dniach spokojem. Andrzej Duda wraz z małżonką 16 sierpnia udał się z wizytą do Australii i Nowej Zelandii. Prezydent weźmie udział w Polsko-Australijskim Forum Energetycznym oraz spotka się z najważniejszymi władzami obu krajów, a także z Polonią. W czasie czterodniowej wizyty w Australii para prezydencka odwiedzi Melbourne, Canberrę oraz Sydney. Podczas dwudniowego pobytu w Nowej Zelandii prezydent i pierwsza dama gościć będą w Wellington i Auckland.
Czytaj też:
Weto prezydenta Dudy. Nie będzie zmian w ordynacji wyborczej do PE