– Trzeba będzie się zastanowić, czy kampania, którą prowadzą kandydaci i którą prezentują środki masowego przekazu, nie działa czasem na korzyść jednego z nich – powiedział Wojciech Hermeliński. Zaznaczył, że może mieć znaczenie to, w jakim świetle prezentuje się danego kandydata. – Przyznam, że nie potrafię teraz odpowiedzieć na pana pytanie, ale sprawę trzeba przeanalizować na posiedzeniu PKW i zająć stanowisko w odpowiedzi na wniosek, który ma do nas wpłynąć – dodał.
– Możemy apelować do KRRiT, ale PKW zawsze unikała sytuacji, w której stałaby się narzędziem do dyscyplinowania uczestników procesu wyborczego. Jeśli dochodzi do naruszenia prawa, powinny reagować sądy czy organy ścigania. Ale nie ukrywam, że problem nierównego promowania kandydatów jest i spodziewam się, że takich wniosków, jak ten zapowiedziany przez opozycję sejmową, może być więcej – dodał.
„Absolutne nadużycie”
O planach złożenia wniosku poinformował na konferencji prasowej w sobotę 18 sierpnia poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. – Jak wynika z raportu opracowanego przez portal „Polityka w sieci” w ciągu ostatnich 30 dni liczba wzmianek o Patryku Jakim w telewizji TVP Info, w portalu społecznościowym, chodzi o Facebook, Twitter, w przeliczeniu na wartość ekspozycji reklamowej jest szacowana na ponad 605 tys. dol. To jest kwota ok. 2,5 mln zł – przekazał. – Oznacza to, że w telewizji publicznej finansowanej z pieniędzy podatników, która co do zasady powinna być obiektywna, apolityczna nieporównywalnie więcej czasu antenowego w mediach społecznościowych poświęca się kandydatowi partii rządzącej niż jego kontrkandydatom – dodał. Szczerba zaznaczał na konferencji prasowej, że działania prowadzone przez telewizję publiczną to „absolutne nadużycie”. – Telewizja TVP Info, jego portale społecznościowe nie należą do sztabu Partyka Jakiego. Należą do nas wszystkich – podkreślał.
Czytaj też:
Lider tzw. Państwa Islamskiego żyje? Pojawiło się 55-minutowe nagranie, w którym wzywa do ataków