We wtorek 21 sierpnia sędzia Trybunału Konstytucyjnego Mariusz Muszyński nie stawił się przed zespołem Krajowej Rady Sądownictwa, który przesłuchiwał kandydatów na wakujące stanowiska w Sądzie Najwyższym. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” wyjaśniał, że powodem jego niestawiennictwa była za późno otrzymana informacja o terminie rozmowy. Twierdził, że jego żona stosowne pismo odebrała dopiero w południe tego samego dnia, a on przebywał się wówczas poza stolicą.
Ostatecznie, w czwartek 23 sierpnia, do KRS wpłynęło pismo z oficjalną rezygnacją Mariusza Muszyńskiego. Krajowa Rada Sądownictwa poinformowała również o wycofaniu dwóch innych kandydatur. W proteście przeciwko przyspieszonemu trybowi procedowania zrezygnował radca prawny Piotr Płachta. Swój wniosek wycofał też adwokat Remigiusz Suehse.
Galeria:
Lista kandydatów do SN z 1 sierpnia 2018
KRS zaskakuje i przyspiesza prace
Przewodniczący nowej, wyłonionej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Leszek Mazur, zwołał posiedzenie Rady na 23, 24, 27 i 28 sierpnia. W tych dniach KRS ma zająć się wyborem nowych sędziów Sądu Najwyższego. Wcześniej mówiono o zwołaniu posiedzeń we wrześniu. – Kandydatury są już właściwie opracowane – powiedział sędzia Mazur, pytany o powody tego przyspieszenia.
Czytaj też:
Europejska Sieć Krajowych Rad Sądownictwa chce zawiesić polską KRS