Ponowne badanie elementów wraku Tu-154. Polscy śledczy pojadą do Rosji

Ponowne badanie elementów wraku Tu-154. Polscy śledczy pojadą do Rosji

Miejsce katastrofy smoleńskiej, szczątki TU-154M
Miejsce katastrofy smoleńskiej, szczątki TU-154M Źródło: Wikipedia / By Serge Serebro, Vitebsk Popular News, CC 3.0
W dniach 3-7 września polscy śledczy udadzą się do Rosji, by tam wziąć udział w ponownym badaniu szczątków prezydenckiego TU-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem – poinformowała Swietłana Petrenko, rzecznik Rosyjskiego Komitetu Śledczego.

Petrenko podkreśliła, że Polska wcześniej wystąpiła z wnioskiem o zgodę na przeprowadzenie czynności śledczych na terytorium Federacji Rosyjskiej. Komitet Śledczy wydał zgodę. Agencja TASS wyjaśnia, że w ponownym badaniu szczątków tupolewa udział wezmą członkowie Komitetu oraz przedstawiciele prokuratury z departamentu kryminalnego. Sama procedura i jej wyniki zostaną „zarejestrowane z użyciem specjalnego sprzęt i przekazane stronie polskiej zgodnie z ustanowionymi regułami”. Wrak Tu-154 znajduje się na lotnisku w Smoleńsku. Rosjanie utrzymują, że nie mogą przekazać go stronie polskiej, dopóki trwa śledztwo w sprawie katastrofy.

Tezy podkomisji

Kierowana przez podkomisja smoleńska ds. ponownego zbadania kilkakrotnie w swoich wnioskach przedstawiała tezę, że przyczyną katastrofy był wybuch. Rosjanie odrzucają taką wersję. „Liczne części samolotu Tu-154M, a także ciało przynajmniej jednej ofiary badane specjalistycznymi urządzeniami, wykazały obecność materiałów wybuchowych – informowała w kwietniu podkomisja. Jednocześnie wskazano, że „nie ma żadnych informacji i dowodów wskazujących na obecność materiałów wybuchowych w glebie miejsca zdarzenia”.

Czytaj też:
Podkomisja smoleńska: Badania wykazały obecność materiałów wybuchowych na wraku Tu-154 i ciele ofiary