31 sierpnia w piątek w Stoczni Gdańskiej odbędzie się uroczystość Stocznia Gdańsk 4.0. Nowy początek, w trakcie której mają zostać przedstawione plany rozwoju terenów stoczniowych. Według informacji „Gazety Wyborczej” rząd będzie chciał jednocześnie pochwalić się odkupieniem stoczni od ukraińskiego oligarchy Sierhija Taruty. Całe wydarzenie może jednak przysłonić zamieszanie wokół tablicy pamiątkowej na cześć braci Kaczyńskich oraz komiczna informacja na zaproszeniu, przypominająca, że Kaczyńscy w trakcie jednego ze strajków „przebywali w hali”.
Wielu internautów tablicę z nazwiskami braci Kaczyńskich potraktowało jako próbę pisania historii na nowo. W mediach społecznościowych przypomina się, że w Stoczni Gdańskiej było wiele znacznie bardziej zasłużonych dla strajków i „Solidarności” osób, a w hali podczas różnych protestów „przebywały” setki osób. Inicjatywę krytykuje zresztą także rzeczniczka PiS.
Mazurek: To nie jest inicjatywa PiS
Na Twitterze pojawił się krótki wpis Beaty Mazurek dotyczący pomysłu organizatorów. „Odsłonięcie tablicy w Gdańsku to nie jest inicjatywa PiS, a J. Kaczyński nic o tym nie wiedział. Nikt nie pytał JK czy można jego nazwisko na tablicy umieścić – dla jasności, takiej zgody nigdy by nie dał” – zapewniała.
twitterCzytaj też:
ONR w Stoczni Gdańskiej. Frasyniuk: Niech „Solidarność” otworzy agencję towarzyską
#przebywaliwhali Memy zainspirowane tablicą pamiątkową braci Kaczyńskich, odsłoniętą w Stoczni Gdańskiej