Redaktor naczelny czasopisma „Reporter” Janusz Szostak poinformował, że Prokuratura Krajowa zainteresowała się sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. W rozmowie z portalem Onet.pl dziennikarz przyznał, że dowiedział się o całej sprawie przez przypadek. – Kiedy w gdańskiej Prokuraturze Okręgowej przeglądałem kolejny tom akt okazało się, że materiał nie był kompletny. Na moje pytania dostałem odpowiedź, że niektóre akta ws. Iwony Wieczorek trafiły do Prokuratury Krajowej – tłumaczył.
Szostak twierdzi, że kilka miesięcy temat przekazał zgromadzone przez siebie informacje jednemu ze współpracowników ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. – Chodziło m.in. o sprawę "Krystka", ale też i Iwony Wieczorek. Przekazałem te materiały z prośbą, by ktoś na to spojrzał świeżym okiem i by sprawa znalazła się w zainteresowaniu służb spoza Pomorza – tłumaczył dodając, że nie ma pewności, czy to właśnie jego materiały wpłynęły na to, że sprawą zajęła się Prokuratura Krajowa.
Co na to prokuratura?
W rozmowie z Onetem rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik powiedziała, że „uznano, iż sprawa dotycząca zaginięcia Iwony Wieczorek, w której nie ustalono, co stało się z pokrzywdzoną i podjęto decyzję o jej umorzeniu, a która regularnie stanowi przedmiot różnego rodzaju publikacji, winna zostać zbadana w Prokuraturze Krajowej pod kątem kompletności materiału dowodowego”. – Prokuratorzy badają teraz wytypowane akta i sprawdzają, czy w sprawie nie zostały popełnione błędy – wyjaśniła. Analiza potrwa kilka tygodni i zakończy się najpóźniej w październiku. Śledztwo może zostać wszczęte na nowo tylko wtedy, gdy pojawią się nowe okoliczności.
Zaginięcie Iwony Wieczorek
Od zaginięcia Iwony Wieczorek minęło 7 lat. 19-letnia dziewczyna wyszła z jednego z sopockich klubów i zaginęła w drodze do domu. O poszukiwaniach nastolatki głośno było w mediach. Policjanci cały czas wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Gdańsku pracują nad sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. Pomimo dziesiątek ustaleń, przesłuchań, bilingów, przeszukań nadal nie ma przełomu w sprawie i pytanie, co stało się z 19-latką pozostaje aktualne.
Czytaj też:
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Policja przeprowadziła kolejny eksperyment