Do wstrząsu doszło około godziny 13:00 w rejonie ściany wydobywczej 900 metrów pod ziemią. Podano, że wstrząs miał energię odpowiadającą około 3 stopniom w skali Richtera.
Po wstrząsie jeden z górników zgłosił niegroźne potłuczenia. Inni pracujący w tym rejonie zostali wycofani z zagrożonego rejonu. Prace w tym miejscu zostały przerwane. – Górnicy zostali wycofani do ściany. Jeden z nich został lekko poszkodowany. O własnych siłach wyjechał na powierzchnię. Obecnie bada go lekarz. W kopalni mają pojawić się przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego, którzy zbadają przyczynę wstrząsu – mówi Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej.
Jak podano, wstrząs odczuwali mieszkańcy różnych dzielnic Katowic – centrum, Burowca, Koszutki, Panewnik czy os. Paderewskiego.
Wstrząsy są naturalnym zjawiskiem, których najczęstszą przyczyną jest odprężenie górotworu na wskutek eksploatacji węgla. To skutkuje uwolnieniem się skumulowanej w nim energii.
Czytaj też:
Andrzej Duda zdradził, że jest fanem polskiej kuchni. Jakie potrawy lubi jeść prezydent?