Wypadek w Szaflarach. Jest decyzja sądu ws. egzaminatora

Wypadek w Szaflarach. Jest decyzja sądu ws. egzaminatora

Eksperyment procesowy, Szaflary
Eksperyment procesowy, Szaflary Źródło: Newspix.pl / MICHAL STAWOWIAK / FOKUSMEDIA.COM.PL
62-letni egzaminator prawa jazdy, który uczestniczył w wypadku na przejeździe kolejowym w Szaflarach, podczas którego zginęła kursantka, nie pójdzie do aresztu – ogłosił Sąd Okręgowy w Nowym Sączu.

– Sąd uznał, że nie ma takiej potrzeby, bo nie ma przesłanek, by kierowca mataczył w sprawie. Do tej pory współpracował ze śledczymi, stawiał się na wezwania – tłumaczy Bogdan Kijak, rzecznik prasowy nowosądeckiego sądu.

Przypomnijmy, podczas egzaminu na prawo jazdy 18-letnia kursantka wjechała na niestrzeżony, ale oznaczony przejazd kolejowy w Szaflarach. W trakcie przejazdu przez torowisko w samochodzie zgasł silnik. Egzaminator zdążył wyskoczyć z auta, co prawdopodobnie uratowało mu życie, ponieważ pociąg nadjeżdżał z jego strony. Kobieta została w środku.

Prokuratura w Nowym Targu postawiła egzaminatorowi zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Czytaj też:
Kontrowersyjna kampania służby zdrowia. „Czy jesteś w stanie porzucić to dla dziecka?”

Źródło: Gazeta Wyborcza / Wprost.pl