Przypomnijmy, kilka dni temu Polskie Radio przekazało, że wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans przygotował pozew do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu przeciwko Polsce. W środę pomysł mieli zaakceptować unijni komisarze. Miał być to tym samym ostatni etap postępowania w sprawie naruszenia unijnego prawa, które rozpoczęło się w lipcu. KE miała zawnioskować o tzw. środki tymczasowe, czyli zawieszenie stosowania ustawy o Sądzie Najwyższym do momentu jej rozpatrzenia przez Trybunał. KE nie zajmie się jednak tą kwestią 19 września. Taką informację przekazał PAP na Twitterze.
Odpowiedź MSZ na zarzuty KE
14 sierpnia pojawił się oficjalny komunikat Komisji Europejskiej, z którego wynika, że KE przystąpiła do kolejnego etapu postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Władze polskie miały od tego czasu miesiąc na zastosowanie się do przesłanej uzasadnionej opinii poprzez wprowadzenie odpowiednich środków. W ostatni piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat.
„Rzeczpospolita Polska odniosła się w sposób kompleksowy do wątpliwości podniesionych przez Komisję co do zgodności ustawy o Sądzie Najwyższym z prawem UE, wskazując na ich bezzasadność” – czytamy w komunikacie. Dalej argumentowano, że zgodnie z traktatami UE organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznych kompetencji państw członkowskich.
„Z tego względu określenie wieku przejścia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku nie może być uznane za naruszenie przez Polskę ogólnych przepisów prawa UE, na które powołała się Komisja”– przekazał MSZ. Podkreślono zarazem, że obniżenie wieku przejścia sędziów SN w stan spoczynku nie ogranicza w sposób systemowy możliwości orzekania w sposób niezawisły. „W przypadku dalszych wątpliwości Komisji, może ona skierować skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE, który ostatecznie rozstrzygnie sprawę” – podsumowano.
Uruchomienie procedury
Na początku lipca Komisja Europejska uruchomiła procedurę wobec Polski w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. Komisja jest zdania, że środki zawarte w ustawie o SN naruszają zasadę niezależności sądownictwa, w tym zasadę nieusuwalności sędziów, a tym samym Polska nie wypełnia swoich zobowiązań wynikających z art. 19.1 TFUE, który brzmi: „Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej obejmuje Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i sądy wyspecjalizowane. Zapewnia on poszanowanie prawa w wykładni i stosowaniu Traktatów. Państwa Członkowskie ustanawiają środki zaskarżenia niezbędne do zapewnienia skutecznej ochrony sądowej w dziedzinach objętych prawem Unii”.
KE przypomniała, że „polska ustawa o Sądzie Najwyższym była już przedmiotem dyskusji w ramach dialogu na rzecz praworządności między Komisją a władzami polskimi, kwestia ta nie została jednak w sposób satysfakcjonujący rozwiązana podczas tego procesu”.„Komisja uważa, że wprowadzenie konsultacji z Krajową Radą Sądownictwa (KRS) nie stanowi skutecznego zabezpieczenia, jak twierdzą władze polskie. Opinia KRS nie jest wiążąca i opiera się na niejasnych kryteriach. Ponadto w wyniku reformy z dnia 8 grudnia 2017 r. KRS składa się obecnie z sędziów-członków mianowanych przez Sejm RP, co nie jest zgodne z europejskimi standardami niezależności sądów. Ze względu na brak postępów w drodze dialogu na rzecz praworządności oraz zbliżające się wdrożenie nowego systemu emerytalnego dla sędziów Sądu Najwyższego Komisja postanowiła w trybie pilnym wszcząć postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego” – napisano w komunikacie.
Czytaj też:
Rzecznik SN ostrzega: Polskie wyroki mogą nie być respektowane w Europie