Do wspomnianego wypadku doszło w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) w środę wieczorem. Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci z drogówki, którzy zastali tam ratowników udzielających pomocy 10-latkowi. Chłopiec z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Pomoc świadków
Świadkowie zdarzenia poinformowali policjantów, że kierowca, który potrącił chłopca, uciekł z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, dwaj mężczyźni, widzący wypadek, pojechali za sprawcą i spisali numery rejestracyjne jego pojazdu. Świadkowie podali policjantom numery rejestracyjne i markę, a ci szybko ustalili właściciela samochodu.
Niedługo po zdarzeniu funkcjonariusze pojechali do jednej z podbrodnickiej miejscowości i zapukali do drzwi mieszkania 26-latka. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Trafił już do policyjnego aresztu, gdzie czeka na decyzję prokuratora. Za spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia, bądź spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, 26-latkowi grozi kara do 4,5 roku więzienia.
Czytaj też:
Zderzenie motocykla, lawety i samochodu osobowego. Trzy osoby nie żyją