Dramat rozegrał się w nocy 22 września w Warszawie. Podczas patrolu strażnicy miejscy zauważyli nastolatkę idącą ulicą Mackiewicza przy Targowej. Ze względu na późną porę i młody wiek dziewczynki funkcjonariusze podjęli interwencję. Funkcjonariusze ustalili, że dziewczyna ma 13 lat, a mieszka po drugiej stronie Wisły.
Strażnicy miejscy poczuli od niej alkohol. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami dziewczynka oświadczyła, że jest z koleżanką, która leży przy nasypie kolejowym. „Druga 13-latka leżała na ziemi, miała drgawki i wymiotowała, a jej ubranie było porozpinane. Czuć było od niej alkohol. Strażnicy miejscy nakryli ją kocem termicznym i monitorowali jej funkcje życiowe” – relacjonuje Straż Miejska. Na miejsce wezwano patrol policji i pogotowie ratunkowe.
Podczas oczekiwania na przyjazd służb nieletnia wyjaśniła, że wypiły z koleżanką po setce wódki, a około godz. 20 przechodząc ul. Targową zaczepiły dwóch siedzących na murku mężczyzn prosząc ich o papierosa. Następnie udały się z nimi za pawilony i piły z nimi alkohol. Z opowieści dziewczynki wynikało, że jeden z mężczyzn najpierw całował się z jej koleżanką, a potem gdy zasnęła wykorzystał ją. Nieletnia podała dokładne rysopisy obu mężczyzn. Jeden z nich został ujęty przy murze w pobliskich zaroślach. Dziewczynka rozpoznała sprawcę. Wraz z koleżanką zostały przewiezione do szpitala, a ujęty przez strażników mężczyzna przekazany policji.
Na tym jednak nie koniec. Poranna zmiana otrzymała rysopis drugiego mężczyzny. Podczas patrolu na Pradze Północ około godziny 8 strażnicy zauważyli na ul. Targowej mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Ten przyznał, że feralnej nocy był w tym miejscu i pił tam alkohol z nieletnimi, a następnie dopuścił się molestowania jednej z nich. Mężczyzna został ujęty i przekazany policji.
Czytaj też:
Tuluza. Nagrali zbiorowy gwałt na 19-latce. Film trafił do sieci