Szokującego odkrycia w Małopolsce, nad brzegiem kanału Wisły w Podolszu dokonano przed południem w piątek 28 września. Jak podaje portal 112malopolska.pl, wędkarze przechodząc obok namiotu innego wędkarza wyczuli woń gazu. Kiedy zajrzeli do środka zobaczyli ciało mężczyzny i jego martwego psa.
Zgłoszenie o makabrycznym znalezisku odebrało Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie. Na miejsce wysłano strażaków z powiatu oświęcimskiego (OSP Podolsze, JRG Oświęcim) oraz powiatu chrzanowskiego (JRG Chrzanów). Lekarz, którego wezwano stwierdził zgon mężczyzny.
Na miejscu tragedii pracowali policjanci oraz prokurator. Zabezpieczono m.in. butlę gazową z palnikiem. Z informacji TVN24 wynika, że zmarły mężczyzna to 51-latek z województwa śląskiego. – Najbardziej prawdopodobne jest, że ten mężczyzna chciał ogrzać się w nocy. Odkręcił butlę z gazem, której używał do gotowania, jednak kiedy zasnął, płomień zgasł – powiedział Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Czytaj też:
Tajemnicza śmierć dwóch osób w Warszawie. Ciała z ranami kłutymi w mieszkaniu