Przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych FZZSM oraz NSZZ Policjantów Rafał Jankowski poinformował, że w zgromadzeniu w stolicy bierze udział 20 tys. osób. Mundurowi zapowiadali, że z Placu Zamkowego przejdą przed Pałac Prezydencki, gdzie złożą petycję. Potem udadzą się do kancelarii premiera, gdzie zostawią podobny dokument.
Jak podaje Polsat News, część funkcjonariuszy ma na sobie mundury, część kamizelki odblaskowe. Widoczne są emblematy poszczególnych służb. Pojawiła się także trumna z napisem „policja”. Na transparentach można było zauważyć hasła, m.in. „premierze nie przeginaj pały”. W mediach społecznościowych można znaleźć zdjęcia z manifestacji służb mundurowych.
Porozumienie tylko częściowe
Przypomnijmy, że policjanci tylko częściowo zaakceptowali propozycje ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego. Resort zobowiązał się do podwyżki o 610 zł brutto w dwóch ratach, zniesienia policyjnego progu emerytalnego czy opłacania nadgodzin spędzanych w służbie. Policjanci domagają się jednak m.in. większej podwyżki i przedstawienia konkretnego planu, który gwarantowałby policyjne podwyżki na kolejne lata.
Funkcjonariusze służb mundurowych protestują od 10 lipca. Od tego dnia unikają wystawiania mandatów, zamiast tego stosują pouczenia. Skutkowało to spadkiem wpływów z mandatów blisko o połowę.
Jeszcze pod koniec września na kanale MSWiA w serwisie YouTube opublikowano nagranie, w którym Brudziński zwrócił się do służb. Zaproponował m.in: dodatkowe podwyżki, płatne nadgodziny, pełnopłatne zwolnienia lekarskie czy ustępstwa związane z wiekiem emerytalnym.
Czytaj też:
Dzisiaj protest mundurowych w Warszawie. Domagają się m.in. podwyżek