Co jeśli Trybunał UE nałoży środki zabezpieczające na Polskę? Szef KRS chce konsultacji z rządem

Co jeśli Trybunał UE nałoży środki zabezpieczające na Polskę? Szef KRS chce konsultacji z rządem

KRS, zdjęcie ilustracyjne
KRS, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Szef KRS w rozmowie z RMF FM przyznał, że w wypadku, gdy Trybunał Sprawiedliwości UE nałoży na Polskę środki zabezpieczające, Rada będzie konsultowała się z rządem. – Staramy się trzymać z dala od polityki, natomiast jeśli ona wkracza w naszą działalność, to staramy się znaleźć jakąś rozsądną granicę – przyznał Leszek Mazur.

Leszek Mazur został zapytany przez dziennikarza RMF FM o to, co zrobi KRS, jeśli Trybunał Sprawiedliwości zastosuje wobec Polski środek zabezpieczający. Szef KRS odpowiedział, że „ponieważ to są procedury, one są oparte na przepisach, to że dokonuje się jakiejś interpretacji, wykładni tych przepisów i szuka się sposobów osiągania stawianych celów, możliwości działania”.

Konsultacje z rządem?

Szef KRS stwierdził także, że nawet w przypadku nałożenia środka zabezpieczającego, Rada będzie miała dylemat, czy nadal prowadzić konkurs do SN. – Będziemy musieli podjąć jakąś decyzję, zastanowić się, być może konsultować to – przyznał sędzia. Dopytywany dodał, że konsultacje mogą być prowadzone z „ministerstwem spraw zagranicznych i z instytucjami, które dokonują interpretacji traktatów unijnych", a także z rządem i ministrem sprawiedliwości.

– Ewentualny środek zabezpieczający może dotyczyć naszego postępowania, ponieważ całe to zjawisko ma charakter wielopoziomowy, i związek pomiędzy polityką a prawem jest obecny, w związku z tym nie widzę nic niewłaściwego, żeby – widząc aspekt polityczny i państwowy – uwzględniać, co mają do powiedzenia inne organy państwa – dodał Mazur. – Staramy się trzymać z dala od polityki, natomiast jeśli ona wkracza w naszą działalność, to staramy się znaleźć jakąś rozsądną granicę – podsumował. Ocenił także, że „wszystkiego nie da się załatwić w ten sposób, że sędziowie zamknę się w KRS i nie będą mieli żadnych związków z polityką”.

Czytaj też:
Prezydent przyjął ślubowanie od nowych sędziów SN. Dziennikarze niewpuszczeni na salę