Wojciech Sumliński chciał promować swoją książkę „Niebezpieczne związki Donalda Tuska” m.in na nośnikach reklamy zewnętrznej. Poinformował o tym w materiale wideo opublikowanym na Twitterze przez Dariusza Mateckiego. Sumliński w rozmowie z „Presserwisem” wyjaśnił, że umowa w tej sprawie była już podpisana, ale 5 października otrzymał z ZTM Warszawa odpowiedź odmowną.
Autor przekonuje, że taka decyzja ze strony ZTM Warszawa, to „próba ukrywania faktów z życia Donalda Tuska”. „Książka zawiera treści i wizualizacje przedstawiające przedmiotowe traktowanie człowieka i uwłaczające jego godności oraz narusza przyjęte zasady współżycia społecznego oraz dobre obyczaje” – cytował Sumliński treść otrzymanego uzasadnienia.
Co na to ZTM Warszawa? Tomasz Kunert, kierownik działu prasowego dla „Presserwisu” powiedział, że ZTM w odmowie nie powołuje się na treść książki, tylko na reklamę, która miała zostać wyemitowana. – Zawiera treści i wizualizacje, przedstawiające przedmiotowe traktowanie człowieka i uwłaczające jego godności oraz narusza przyjęte zasady współżycia społecznego – wymieniał Kunert. Sumliński zapowiedział z kolei, że będzie domagał się zwrotu pieniędzy.
Książka „Niebezpieczne związki Donalda Tuska”
Książka Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Donalda Tuska” jest dostępna w sprzedaży od 17 października. Z opisu na stronie autora dowiadujemy się, że książka to „300 stron rzetelnie zebranych i aż dotąd opatrzonych klauzulą najwyższej tajności informacji dotyczących jednego z najważniejszych europejskich polityków od kilkudziesięciu lat ogrywającego kluczową rolę w wydarzeniach, które miały i wciąż mają wielki wpływ na polską rzeczywistość”.
Czytaj też:
Pracownicy LOT-u strajkują. Co to oznacza dla pasażerów?