Za przyjęciem ustawy z poprawkami głosowało 46 senatorów, przeciw było 20, a dwóch wstrzymało się od głosu. O odrzucenie ustawy wnioskowały połączone komisje kultury i środków przekazu oraz rodziny, polityki senioralnej i społecznej. We wcześniejszym głosowaniu Senat odrzucił jednak ten wniosek.
Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest dopiero na 7,8 i 9 listopada. Jeżeli marszałek Marek Kuchciński nie zwoła wcześniejszego posiedzenia Sejmu, oznacza to, że dopiero wtedy izba niższa parlamentu zajmie się ustawą. Po tym, jak Sejm zajmie się ustawą, będzie ją jeszcze musiał podpisać prezydent Andrzej Duda.
Poprawki do ustawy
Senatorowie przyjęli między innymi poprawkę, która wprowadza 12 listopada ograniczenie handlu, podobne do tego, które obowiązuje w niedziele i dni świąteczne. Inne poprawki to skreślenie preambuły i wyeliminowanie wskazania, że święto będzie miało charakter uroczysty. Odrzucono z kolei poprawkę, zgodnie z którą pracownicy służby zdrowia mieliby 12 listopada pracować jak w dni wolne.
12 listopada dniem wolnym od pracy
Przypomnijmy, Sejm przegłosował, że 12 listopada (poniedziałek po Święcie Niepodległości), będzie jednorazowym dodatkowym dniem wolnym od pracy. „W dniu 12 listopada 2018 roku nie obowiązują zasady dotyczące ograniczenia handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem w placówkach handlowych w niedziele i święta, o których mowa w ustawie z dnia 10 stycznia 2018 roku o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni” – czytamy w projekcie.
12 listopada czeka nas chaos?
„Gazeta Prawna” informowała ostatnio, że wszystko wskazuje na to, że pracodawcy zostaną uprzedzeni o wolnym 12 listopada z kilkudniowym wyprzedzeniem, więc muszą zmieniać zaplanowane na ten dzień spotkania, obowiązki, rozprawy i wydawanie decyzji. Dochodzi do tego ponadto wymuszenie zmian wynikających z organizacji pracy. Jak pisze dziennik firma ustala wymiar czasu do przepracowania w okresie rozliczeniowym, który standardowo trwa trzy–cztery miesiące.
Dzień wolny od pracy nie jest też ujęty w rozkładach jazdy. Od dawna zaplanowane rozkłady przewidują, że 12 listopada Polacy ruszą do pracy i szkoły, a po południu będą wracać do domu.
Z ustawy wyłączone są szpitale. W związku z tym jeżeli małżeństwo lekarzy ma dziecko, to nie będzie ono miało z kim zostać w ten dzień w domu, ponieważ przedszkola i szkoły będą zamknięte.
Zmiana spowodować też może chaos w sądach, które będą musiały przenieść tysiące spraw na inne dni.
Czytaj też:
Wielka awaria internetu. Dostawca ma problemy w największych polskich miastach