W takim przypadku składy zatrzymują się na stacjach kolejowych. Dla niektórych jest to dodatkowa godzina snu, dla innych powód do niezadowolenia. – Nie jestem zachwycony. W pociągu przynajmniej godzinkę więcej się prześpię, ale wolałbym być zdecydowanie godzinę wcześniej u celu – powiedział jeden z pasażerów.
Inny wskazywał, że nie powinno się już w ogóle zmieniać czasu. – Jesteśmy godzinę stratni. Dla kogo to jest korzyść? Dla nikogo – mówił pasażer.
W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Kolejne takie rozporządzenie rząd wydał na początku listopada 2016 roku. Przedłuża ono stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku.
Czytaj też:
Zmiana czasu już w ten weekend. Jakie są konsekwencje?Czytaj też:
Zmarł malarz i grafik Edward Dwurnik. Miał 75 lat