Jerzy Buzek, Ewa Kopacz, Kazimierz Marcinkiewicz, Leszek Miller, to tylko kilka spośród wielu nazwisk osób, które mają kandydować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Teraz przyszedł czas by część polityków uzgadniała szczegóły z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. – W ten sposób zniszczymy w wyborach do PE PiS. Nasza lista będzie listą znanych osobowości, ludzi o poglądach proeuropejskich – mówi polityk opozycji. I mówi, że już niektórzy z polityków mają prawie ustalone miejsca, z których będą kandydować. – Kopacz na Mazowszu, być może z listy warszawskiej, Buzek na Śląsku, Marcinkiewicz z regionu lubuskiego – mówi nasz rozmówca.
Startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego ma również Radosław Sikorski. Nadal nie wiadomo, czy na kandydowanie zdecyduje się Bronisław Komorowski. W sierpniu były prezydent poinformował, że nie bierze pod uwagę swojego startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Nie ma tematu kandydatury do PE, a jeżeliby się pojawił, to nie widzę powodu, by o nim nie informować – stwierdził Bronisław Komorowski w Polsat News.
Czytaj też:
Wicepremier Szydło o swoim starcie w wyborach do PE: Musimy mieć bardzo mocne listy