Według tej gazety wszystkie decyzje, przynajmniej za biurkiem, w tej sprawie już zapadły. Do końca 2007 roku stacjonujące w Słupsku popularne "niebieskie berety", czyli 7. Brygada Obrony Wybrzeża połączy się z 36. Brygadą Zmechanizowaną z Trzebiatowa. - Potwierdzam, że są plany połączenia obu jednostek, mówi płk Wojciech Ozga, rzecznik prasowy Szefa Sztabu Generalnego, ale szczegółów zdradzać nie chce.
- Oddział polskich marines to dopiero początek wielkich zmian w polskim wojsku, potwierdza Piotr Paszkowski, rzecznik prasowy MON. - Na jednym takim batalionie specjalnym na pewno się nie skończy. Polska armia z początkiem nowego roku zaczęła zmieniać się w wojska specjalne. Potrzebę zmian potwierdzają wojskowi eksperci.
Pierwowzór powstającej w Słupsku jednostki to Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (ang. United States Marine Corps.). To amerykańscy żołnierze elitarnych oddziałów desantowych. Specjalnością tego korpusu jest wykonywanie desantów morskich. Zadaniem tych żołnierzy jest lądowanie na wybrzeżu innego kraju i zdobywanie przyczółku pozwalającego atakować pozostałym formacjom.
pap, ss