– Wszyscy skupiają się na budowaniu koalicji PiS w dolnośląskim sejmiku, ale o wiele ciekawsze rzeczy dzieją się na Podlasiu gdzie PiS w sejmiku ma samodzielną większość – mówi działacz PiS. Chodzi o wybór marszałka, gdzie stronnicy szefa tamtejszych struktur Krzysztofa Jurgiela z PiS walczą z ludźmi Jarosława Zielińskiego też z PiS, wiceministra spraw wewnętrznych odpowiedzialnego m. in. za policję. – Sytuacja jest na tyle poważna, że za chwilę może tam dojść do rozłamu w klubie PiS. Obie strony grożą sobie wzajemnie takim scenariuszem – twierdzi nasz rozmówca.
Podlaskim marszałkiem miał został zaufany Jurgiela Artur Kosicki. Nie został bo nie zagłosowali za nim wszyscy radni PiS. Teraz mówi się, że kandydatem ma być bliski Jarosławowi Zielińskiemu Marek Olbryś, na co nie godzi się Jurgiel.Konflikt pomiędzy tymi dwoma podlaskimi politykami PiS doprowadził do tego, że PiS właśnie straciło prezydenturę Łomży, która od zawsze była matecznikiem tej partii.
Czytaj też:
Mosbacher i Wilczek we wspólnym liście. „Kongres i Pentagon rozważają zwiększenie obecności wojsk USA w Polsce”Czytaj też:
Co najmniej 42 ofiary śmiercionośnych pożarów w Kalifornii. „Czasami znajdujemy tylko fragmenty kości”
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.