W Narodowej Radzie Rozwoju Marek Chrzanowski był koordynatorem sekcji "Gospodarka, praca, przedsiębiorczość". Odpowiadał w niej przygotowywanie dla prezydenta raportów dotyczących najważniejszych problemów gospodarczych kraju. RMF FM powołując się na informacje uzyskane od rzecznika prezydenta Błażeja Spychalskiego przekazało, że Chrzanowski został zawieszony przez Andrzeja Dudę w członkostwie w Narodowej Radzie Rozwoju do czasu wyjaśnienia sprawy. Dziennikarzom RMF FM udało się także dotrzeć do prawdopodobnej linii obrony byłego już szefa KNF. Z ustaleń rozgłośni wynika, że Chrzanowski będzie chciał udowodnić w prokuraturze, że ujawnione nagranie jego rozmowy z Leszkiem Czarneckim zostało pocięte i nie pojawiły się w nim wszystkie wątki. Chce także przekonywać, że kartka z 1 proc. nigdy się nie pojawiła.
Czarnecki obciąża szefa KNF
Przypomnijmy, „Gazeta Wyborcza” poinformowała we wtorek 13 listopada, że właściciel Getin Noble Banku Leszek Czarnecki twierdzi, że przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski zaoferował przychylność dla banku w zamian za około 40 milionów złotych. Czarnecki przekazał prokuraturze stenogram z nagrania wraz z zawiadomieniem o przestępstwie. Wynika z niego, że Chrzanowski proponował mu, m.in. usunięcie z KNF Zdzisława Sokala, przedstawiciela prezydenta i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który jest zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego przez państwo. Ponadto przewodniczący KNF miał proponować złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka oraz życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.
Dymisja szefa KNF
W środę 14 listopada Michał Dworczyk przekazał, że Marek Chrzanowski złożył już oficjalny dokument, w którym była jego dymisja i odebrał odwołanie z funkcji szefa KNF. Chrzanowski uzasadniał swoją decyzję mówiąc, że czyni to z odpowiedzialności za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem finansowym i konieczność wnikliwego wyjaśnienia sprawy dla dobra państwa. Dzień później premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o powołaniu na stanowisko p.o. prezesa KNF Marcina Pachuckiego.
Czytaj też:
Afera KNF. Chrzanowski oficjalnie rezygnuje, Kowalczyk czuje się wykorzystany