Jak zaznaczył szef rządu, bezpośrednio nie uczestniczył w przygotowywaniu raportu w komisji weryfikacyjnej, której przewodniczył Antoni Macierewicz. "Z tego co zdołałem się dowiedzieć, chodziło o jakieś drobne zmiany związane z bezpieczeństwem państwa" - mówił J. Kaczyński na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Czech Mirkiem Topolankiem.
Premier zaznaczył, że raport z weryfikacji WSI jest "z natury rzeczy częściowy". "Bardzo znaczna część wiedzy zgromadzonej przez komisję nie może być ujawniona ze względu na bezpieczeństwo państwa" - zauważył J. Kaczyński.
Jak podkreślił, "podejmowano być może jakieś decyzje w ostatniej chwili dotyczące tego co - z tego co Antoni Macierewicz chciał ujawnić - jest jednak objęte klauzulą bezpieczeństwa i musi być wycofane". Dodał, że dokładnie sprawy nie zna, ale przyjrzy się jej.
Zdaniem premiera, wycofanie z raportu pewnych informacji "to nie jest nic nadzwyczajnego". "Robienie z tego sensacji to, łagodnie mówiąc, przesada" - dodał.
pap, ss