53 procent respondentów uważa, że należy powołać komisję śledczą ds. afery KNF, natomiast przeciw jest 22 procent. Reszta badanych nie ma zdania. Z sondażu wynika, że częściej za powołaniem komisji opowiadają się mężczyźni (57 procent), osoby powyżej 50 lat (61 procent) i badani o najniższym poziomie wykształcenia (67 procent).
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Jacek Knopek z UMK w Toruniu informuje, że komisje śledcze stały się jedną z najbardziej znanych instytucji parlamentarnych w Polsce. – Szczególną rolę w nich odgrywają sprawy finansowe, jak te związane z parabankiem Amber Gold czy przejmowaniem nieruchomości warszawskich. Nie dziwi zatem fakt, iż większość respondentów życzy sobie powołania kolejnej instytucji tego typu do zweryfikowania Komisji Nadzoru Finansowego – twierdzi ekspert.
Afera KNF
Przypomnijmy, że jako pierwsza o sprawie na podstawie nagrań dostarczonych przez Czarneckiego poinformowała we wtorek „Gazeta Wyborcza". Leszek Czarnecki twierdzi, że Chrzanowski miał zaoferować mu w marcu 2018 roku przychylność dla jego banku w zamian za około 40 mln złotych. Właściciel m.in. Getin Noble Banku całą rozmowę nagrał i powiadomił o niej prokuraturę.
Po publikacji „GW” Marek Chrzanowski złożył dymisję, która została tego samego dnia przyjęta przez premiera. Jednocześnie prokuratura wszczęła śledztwo z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego – przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią. Szef rządu podczas specjalnego spotkania zobowiązał ministrów Zbigniewa Ziobrę i Mariusza Kamińskiego, a także szefów ABW, CBA i prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego do wyjaśnienia afery KNF.
Czytaj też:
Macron reaguje na starcia we Francji. „Hańba tym, którzy nadużywali siły!”