– Z naszej strony wydawało się, że problem rozwiąże wniesienie pana Łukasza na wózku inwalidzkim do sali, gdzie miała miejsce ta sesja, ale nie wyraził zgody na taką formę pomocy – powiedział Jerzy Erwiński, zastępca burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego.
Zdaniem pana Łukasza, taka „pomoc” mogłaby się skończyć wypadkiem. – Bardzo mocno mogłoby się to źle skończyć ze względu na to, że wózek aktywny też ma swoje pewne predyspozycje związane z wywrotnością – stwierdził radny elekt.
Problem z wzięciem udziału w sesji rady miasta nie był jedynym. Jak relacjonuje pan Łukasz, dotknęło go również zachowanie seniora rady miasta. – Senior zadeklarował, że to ja nie zgadzam się na wzięcie udziału (w sesji – red.), a tym bardziej – zabrzmiało to obraźliwie – że ze względu na to, że jest kworum, beze mnie również poradzą sobie, żeby takie obrady przeprowadzać – dodał Łukasz Dudek.
Czytaj też:
Dodatkowe punkty za szczepienia. Władze Poznania chcą mobilizować rodziców przedszkolaków