O planowanym zakupie przez Polskę wyrzutni HIMARS poinformował Marcin Wrona, korespondent „Faktów” TVN w Waszyngtonie. Z jego relacji wynika, że w tej sprawie kluczowa okazała się decyzja Departamentu Stanu. – Od tej chwili Kongres ma 15 dni, aby przejrzeć tę ofertę i jeżeli w ciągu tych 15 dni nie wyrazi żadnych zastrzeżeń, to będziemy mogli przejść do finalnego etapu procedury zakupu – wyjaśnił dziennikarz.
W dokumencie Departamentu Stanu USA znalazł się orientacyjny koszt – 655 mln dolarów. Szczegóły dotyczące m.in. tego, ile każda z wyrzutni będzie kosztować i jaka będzie pomoc techniczna, mają być omawiane i negocjowane dopiero po tym, jak Kongres nie wyrazi żadnych zastrzeżeń.
Doniesienia o planowanym przez Polskę zakupie potwierdził na Twitterze Mariusz Błaszczak. „Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Polsce systemu mobilnych wyrzutni HIMARS czyli rakiet, które są zdolne razić cele na odległość do 300 km. To duży krok w stronę finalizacji tego przełomowego dla Wojska Polskiego kontraktu” – napisał szef MON.
twitter
Czym jest HIMARS?
Jak podaje TVN24, HIMARS, to amerykański system mobilnych wyrzutni amunicji kierowanej, zdolnej trafić cele na odległość do 300 km. HIMARS będzie podstawą polskiego HOMARA-a.
Sprawa dotycząca zakupu nabrała tempa w październiku, kiedy polski resort obrony przekazał stronie amerykańskiej zamówienie na dostawę jednego dywizjonu systemu HIMARS, w ramach programu artylerii rakietowej dalekiego zasięgu HOMAR.