O zabiegu poinformował w rozmowie z Wirtualną Polską informator z bliskiego otoczenia prezesa PiS. – Z nogą Jarosława Kaczyńskiego jest już lepiej, rehabilitacja przynosi efekty i może już w miarę normalnie funkcjonować przez kilka godzin: siedzieć na spotkaniach i chodzić niewielkie dystanse. Ale operacja i tak jest planowana. I raczej nie da się jej uniknąć – powiedział współpracownik Kaczyńskiego. I dodał, że zabieg prawdopodobnie zostanie przeprowadzony po Nowym Roku. Jednym z możliwych terminów operacji jest styczeń. PiS ma w perspektywie wybory do Parlamentu Europejskiego oraz do Sejmu, więc prezes partii chce do tego czasu być już w pełni sił.
Przypomnijmy, na temat operacji wypowiadał się już sam zainteresowany. W lipcu powiedział, że miał „ostre zakażenie kolana niebezpieczną bakterią, stąd to błyskawiczne przyjęcie do szpitala”. – To się może zdarzyć każdemu i każdy może być przyjęty w takim trybie. Z tego wychodzę, mam jeszcze przed sobą operację – zdradził Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. Prezes PiS przyznał wówczas, że przechodził „dość ciężką kurację antybiotykową, co nie było bez wpływu na jego samopoczucie”.
Prezes PiS w szpitalu
Prezes PiS wylądował w szpitalu na początku maja w związku z problemami z kolanem – chodziło o leczenie choroby zwyrodnieniowej. Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie opuścił po ponad miesiącu – dokładnie 37 dniach. „Trzydziestosiedmiodniowa hospitalizacja, umożliwiająca pełną obserwację, diagnostykę oraz leczenie zabiegowe, zachowawcze i usprawniające, doprowadziła do stabilizacji stanu zdrowia. Dalsze leczenie, w tym rehabilitacja będą prowadzone w trybie ambulatoryjnym” – poinformował zespół medyczny ze stołecznego szpitala zajmujący się Jarosławem Kaczyńskim.
Czytaj też:
Pawłowicz zwraca się do Timmermansa: Walcz pan o demokrację we Francji