Wojciech Kwaśniak był gościem Radia Zet, gdzie poproszono go o komentarz do wypowiedzi Grzegorza Bieleckiego, który obecnie jest senatorem PiS, a w przeszłości zasłynął jako twórca SKOK-ów. – Jestem zszokowany taką wypowiedzią, tym bardziej że jeszcze miesiąc temu odrębne prezentował senator zdanie i opinię na temat mojej osoby w debacie w Senacie, ale chciałbym tu powiedzieć, iż ta wypowiedź jeżeli w powiązaniu z innymi wypowiedziami innych osób doprowadzi do zagrożenia mojego bezpieczeństwa i mojej rodziny, to co najmniej w wymiarze moralnym obciążę osoby, które wypowiadają się w sposób tak przykry dla mnie – podkreślił były wiceszef KNF.
Pytany o to czy czuje się zagrożony Kwaśniak potwierdził, że owszem. Dodał, że gdy cztery lata temu doszło do jego pobicia to miał przekonanie, że „państwo go wspiera”. – Dzisiaj to państwo jest represyjne w stosunku do mnie, a ja pracowałem dla tego państwa i dla społeczeństwa – stwierdził.
Ziobro też kontrowersyjnie
Senator Bielecki nie był jedyną osobą, którego wypowiedź na temat pobicia Kwaśniaka uznano jako kontrowersyjną. Kilka dni temu o byłym szefie KNF mówił Zbigniew Ziobro. – Być może Wojciech Kwaśniak został zaatakowany, bo Komisja Nadzoru Finansowego przez lata rozzuchwalała przestępców – stwierdził prokurator generalny w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie Telewizji Polskiej.
W podobnym tonie wypowiedział się w Kawie na ławę w TVN wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. – Fakty są takie, że SKOK Wołomin, do kiedy był pod nadzorem kasy krajowej SKOK, to zaledwie kilka procent to były tzw. złe pożyczki. Dopiero, kiedy przechodzi pod nadzór Platformy Obywatelskiej, KNF itd. masowo są wyprowadzane pieniądze. 93 proc. tzw. złych pożyczek. Jakimś dziwnym przypadkiem, kiedy jest senator PiS, boją się kraść, a kiedy jest Platforma, kradną na potęgę – powiedział.
Czytaj też:
Były przewodniczący KNF usłyszał zarzuty. Mowa o szkodzie w kwocie ponad 1,5 mld zł