W środę 12 grudnia na terenie jednej z posesji w Ciecierzynie policjanci znaleźli zwłoki noworodka. Trzy kolejne ciała dzieci znaleziono w czwartek 13 grudnia.
Z ustaleń RMF FM wynika, że u mieszkanki wsi pojawili się pracownicy opieki społecznej, którzy wiedzieli, że 27-letnia kobieta jest w ciąży, jednak później nie widzieli jej z dzieckiem. Początkowo kobieta zaprzeczała, że była w ciąży. Pracownicy opieki społecznej wezwali policję.
W obecności funkcjonariuszy kobieta przyznała, że urodziła żywe dziecko, które spaliła w piecu. Później wskazała policjantom miejsca, gdzie znaleziono ciała trzech innych noworodków.
Na miejscu pracuje policja i prokurator.
Czytaj też:
Pracownicy schroniska dla zwierząt apelują o pomoc. „Bez pomocy nie przetrwamy do wiosny”Czytaj też:
Strzelanina w Strasburgu. Policja zastrzeliła zamachowca