Po kilkunastu dniach prac domknięte zostały poszczególnych obszarów zasad realizacji Porozumienia paryskiego, zawartego w 2015 roku. "W ciągu dwóch tygodni przedyskutowano cały szereg kwestii – zarówno zasadniczych, jak też bardzo szczegółowych i technicznych – składających się na skomplikowany i trudny dokument. Wśród nich znalazły się m.in. finanse, transparencja czy adaptacja" – poinformowano w komunikacie.
– Pracowaliście nad tym pakietem przez trzy lata. Gdy mamy do czynienia ze stanowiskami blisko 200 stron, nie jest łatwo dojść do porozumienia w sprawie umowy tak wieloaspektowej i technicznej. W tych okolicznościach każdy krok naprzód był wielkim osiągnięciem. I za to Wam dziękuję. Możemy być z siebie dumni – powiedział podczas sesji plenarnej podsumowującej szczyt Prezydent COP24 Michał Kurtyka. – Nasze wspólne wysiłki nie polegały jedynie na produkcji tekstów, czy bronieniu narodowych interesów. Kierowaliśmy się poczuciem odpowiedzialności za los ludzi i zaangażowaniem w losy Ziemi, która jest domem naszym i pokoleń, które przyjdą po nas – dodał.
W Regułach Katowickich poszczególne Strony przyjęły ścieżki, którą każda z nich będzie podążać w zakresie intensyfikacji działań na rzecz ochrony klimatu. – Dziś mogę głośno powiedzieć – w Pakiecie Katowickim w zrównoważony, uczciwy sposób uwzględnione zostały interesy wszystkich Stron – mówił prezydent COP24 Michał Kurtyka.
Czytaj też:
Płomienne wystąpienie 15-latki na szczycie klimatycznym w Katowicach. Jest znana na całym świecie