Pożar wybuchł około godziny 20:00 w niedzielę 16 grudnia. W hali o długości około 150 metrów znajdują się butle z acetylenem. Co jakiś czas słychać wybuchy.
– Pożar nie jest opanowany, ale nie rozprzestrzenia się. Nie ma bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców. Zaleca się, aby zamykać okna, by dym nie dostał się do mieszkań – przekazała w rozmowie z TVN24 Małgorzata Szafran z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Ze względu na to, że hale znajdują się w sąsiedztwie Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, służby apelują o ostrożność do kierowców. Wstrzymany został ruch pociągów na odcinku pomiędzy stacjami Nowy Dwór a Żerniki. Zamknięte są również ulice Szczecińska i Żernicka. Wiadomo, że w pożarze ranna została jedna osoba. Władze proszą mieszkańców, aby nie otwierali okien i jeżeli to możliwe pozostali w domach.
Czytaj też:
Zmarł Polak ranny w zamachu terrorystycznym w StrasburguCzytaj też:
Jan Wróbel dla „Wprost”: Już starożytni Grecy pokochaliby hip-hop