Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia wszyscy administracyjni pracownicy sądów otrzymają 1000 zł brutto gwarantowanej nagrody, niezależnie od stanowiska i pełnionej funkcji. Po kilku godzinach rozmów umowę z przedstawicielami sześciu organizacji związkowych podpisał Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michał Wójcik. – Były to dobre rozmowy. Znaleźliśmy pole kompromisu – powiedział wiceminister. „Związkowcy podkreślali, że widzą po stronie Ministerstwa Sprawiedliwości dobrą wolę” – czytamy w komunikacie resortu.
Pójdą na L4?
– Tracimy cierpliwość, dla nas sytuacja się nie zmieniła – tak pracownicy prokuratur skomentowali wczorajsze uzgodnienia resortu sprawiedliwości ze związkami zawodowymi. Jak podaje RMF FM, pracownicy także mają dostać podwyżkę od nowego roku, ale nie dostaną premii przed świętami. Sami podkreślają, że od 10 lat ich płace są zamrożone. W czwartek będą protestować przed prokuraturami w całej Polsce. Chcą także wysłać do Mateusza Morawieckiego ok. 10 tys. czerwonych kartek z wypisanymi postulatami. Nie wykluczają, że jeśli nie osiągną swoich celów, udadzą się na masowe zwolnienia lekarskie.
„Nie da się załatwić problemu w krótkim czasie"
Przypomnijmy, umowa zawarta we wtorek między administracyjnymi pracownikami sądów a resortem sprawiedliwości, że poza 1000 zł brutto gwarantowanej nagrody, pracownikom sądów może być przyznana – również jeszcze przed świętami – dodatkowo nagroda uznaniowa w wysokości średnio 534 zł brutto. O jej wysokości zdecydują dyrektorzy poszczególnych sądów. Wypłatą nagród mogą być objęci pracownicy, którzy pracują w sądach przynajmniej 6 miesięcy.
Kolejny punkt porozumienia gwarantuje, że od 1 stycznia 2019 r. każdy pracownik sądów otrzyma podwyżkę wynagrodzenia w wysokości 200 zł brutto. – Zdaję sobie sprawę, że wynagrodzenia pracowników sądów nie są satysfakcjonujące, rozumiem rozgoryczenie. Ale po wieloletnich zaniedbaniach, do których doszło za rządów PO-PSL, nie da się załatwić tego problemu w krótkim czasie. W tym roku Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zrobił wszystko, co było możliwe w tej sprawie – podkreślał Wójcik.
Czytaj też:
ZNP ogłasza ogólnopolski protest pracowników oświaty