Od przyszłego roku wchodzą w życie nowe zasady segregacji odpadów. Jeżeli ktoś śmieci nie segreguje, będzie się musiał liczyć z dodatkowymi opłatami.
– Jeżeli ktoś deklaruje, że nie będzie segregował odpadów, to koszt wzrasta co najmniej dwukrotnie. Nowy sposób segregacji wpływa na odbiór śmieci. Przyjechać musi więcej śmieciarek, wiec to wpływa na koszty – tłumaczyła Urszula Mirończuk z urzędu miejskiego w Białymstoku.
Głos mieszkańców w tej sprawie jest podzielony. Niektórzy uważają, że nowa ustawa jest potrzebna, natomiast inni twierdzą, że to tylko wybieg w celu wprowadzenia podwyżek opłat za wywóz śmieci.
– Jeden wielki kant, nie ma w domu gdzie tego trzymać, a człowiek przyniesie wrzuca tu tu tu, a drugi ciach i wszystko do jednego śmietnika. Nic to nie daje, tylko będzie więcej do płacenia – uważa jedna z mieszkanek Białegostoku.
Źródło: X-news