Dziadek został oskarżony o obcowanie płciowe z 12-letnią wnuczką. Z ustaleń śledczych wynika, że 58-letni mężczyzna 30 czerwca 2018 roku, będąc pod wpływem alkoholu, zakradł się do pokoju dziewczynki i wykorzystał ją seksualnie. Do zdarzenia miało dojść w mieszkaniu mężczyzny w centrum Żor. Zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa złożyli rodzice dziecka kilka dni później. 12-latka została przesłuchana w obecności psychologa. Podejrzany przebywa w areszcie.
– Mężczyzna dostał zarzut wykorzystania seksualnego nieletniej i zmuszenia jej do poddania się innym czynnościom seksualnym – poinformowała w rozmowie z dziennikarzami „Dziennika Zachodniego” Edyta Hraciuk-Tomecka z Prokuratury Rejonowej w Żorach. Z przeprowadzonych badań psychiatrycznych i obserwacji wynika, że mężczyzna w chwili popełniania przestępstwa był poczytalny.
Wykorzystał seksualnie własną córkę?
Jak podaje „Dziennik Zachodni” w toku prowadzonego śledztwa córka 58-latka poinformowała, że została zgwałcona przez swojego ojca w latach 90. Postawiono mężczyźnie zarzut w tej sprawie. Jednak ostatecznie umorzono ten wątek z powodu przedawnienia się przestępstwa.
Czytaj też:
Były duchowny zastrzelony po wyjściu z więzienia. Siedział tam za molestowanie nastolatek