10 października 1997 roku, w lesie nieopodal domu znaleziono zwłoki 76-letniej Stanisławy Rybki. W toku prowadzonego przed laty śledztwa ustalono, że kobieta ok. godziny 7:30 poszła do sklepu, w centrum wsi. Droga z jej domu do sklepu wiodła przez las. To właśnie tam kobieta została zaatakowana i uduszona. Niewykluczone, że motywem działania sprawcy był rabunek, bowiem nie znaleziono przy ofierze, ani pieniędzy, ani sakiewki, którą miała.
Policjanci szukają świadków
Wówczas, pomimo przesłuchania wielu osób, zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa, nie ustalono sprawcy tego zabójstwa. Policjanci z Archiwum X wracają do rozwikłania tej sprawy. Od kilku tygodni analizują akta, zeznania świadków i zabezpieczone ślady. Śledczy podejrzewają, że istnieje świadek, nawet bezpośredni, tej zbrodni, do którego nie udało się do tej pory dotrzeć. Policjanci apelują do osób, które pamiętają sprawę zabójstwa Stanisławy Rybki i proszą o przekazywanie wszelkich informacji, które mogłyby doprowadzić do przełomu w śledztwie.
Czytaj też:
14-latka zaginęła po Sylwestrze, szuka jej całe Podlasie. Dziewczyna śledzi akcję policji w sieci?