ABW zatrzymała Polaka i Chińczyka podejrzanych o szpiegostwo. Polak jest osobą znaną w kręgach związanych z się z sprawami cyberbiznesu. Piotr D. jest byłym wysoko postawionym oficerem ABW. Jak podaje TVP Info, zatrzymany Chińczyk Weijing W.pracował jako jeden z dyrektorów w polskim oddziale koncernu Huawei. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wkroczyli we wtorek rano do domów obu podejrzanych. Zabezpieczone zostały też dokumenty i dane elektroniczne w siedzibie firmy Huawei, Urzędzie Komunikacji Elektronicznej oraz w firmie Orange, dla której pracował ostatnio oskarżony Polak. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na trzy miesiące. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty z art. 130 ust. 1 dotyczącego szpiegostwa przeciwko RP. Grozi im do 10 lat więzienia. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni mieli działać na rzecz chińskich służb specjalnych. W związku z tą sprawą do MSZ z prośbą o umożliwienie chińskim służbom konsularnym kontaktu z obywatelem ChRL zwrócił się zastępca ambasadora Chin w Polsce.
Co na to chińskie MSZ?
Jak podaje Reuters, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin oświadczyło, że zatrzymanie Weijinga W. budzi spore zaniepokojenie. Jednocześnie wezwano Polskę, aby aresztowany miał zagwarantowane należne mu prawa, a całą sprawą zajęto się zgodnie z prawem i sprawiedliwie. Huawei przestrzega wszystkich obowiązujących przepisów i regulacji w krajach, w których prowadzi działalność, i wymagamy od każdego pracownika ich przestrzegania. Jesteśmy świadomi sytuacji i zajmujemy się nią. Na chwilę obecną nie będziemy udzielać żadnych komentarzy - przekazał w oświadczeniu przedstawiciel Huawei.
Czytaj też:
Ciąg dalszy afery z Huawei w roli głównej. Zatrzymano kolejnego Kanadyjczyka