Policja w rektoracie Politechniki Opolskiej. Zabrano m.in. twardy dysk

Policja w rektoracie Politechniki Opolskiej. Zabrano m.in. twardy dysk

Policjanci, zdjęcie ilustracyjne
Policjanci, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Anton Gvozdikov
Na zlecenie prokuratury policja weszła do rektoratu Politechniki Opolskiej. Policjanci zabrali ze sobą m.in. twardy dysk komputera. Jak powiedział PAP prokurator Stanisław Bar, czynności policji mają związek ze śledztwem w sprawie działania na szkodę uczelni.

Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Stanisław Bar, działania policji na terenie uczelni są efektem śledztwa prowadzonego przez opolską prokuraturę. Chodzi tu o dodatek specjalny do pensji urzędującego rektora, który senat uczelni przyznał mu w 2016 roku.

– Wszczęte na początku tego roku śledztwo dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa oszustwa, polegającego na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem uczelni przez senat Politechniki Opolskiej, który przyznał rektorowi dodatek specjalny w oparciu o oświadczenia wprowadzające w błąd członków senatu co do źródeł finansowania tego dodatku – powiedział prokurator Bar.

Sprawę specjalnego dodatku do pensji rektora poruszyły w ubiegłym roku działające na uczelni związki zawodowe. Według ich relacji, podczas posiedzenia senatu w grudniu 2016 roku, na którym podjęto decyzję o przyznaniu dodatku, senatorzy byli zapewniani, że środki na ten cel uczelnia otrzyma z ministerstwa. Tymczasem okazało się, że pieniądze na dodatek pochodziły ze środków własnych uczelni. Według wyliczeń związkowców, kwota wypłacona rektorowi na podstawie uchwały senatu przekroczyła 270 tysięcy złotych.

Przestępstwo, w sprawie którego wszczęto śledztwo, jest zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Stefan W. szykował zamach maczetą? Tak wynika z policyjnej notatki

Źródło: Nauka w Polsce PAP