Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomniał, że produkty żywnościowe są najczęściej kupowanymi dobrami konsumpcyjnymi. Zdarza się, że nie spełniają naszych oczekiwań, ponieważ na opakowaniu nie zamieszczono informacji o składzie czy pochodzeniu produktu. Niekiedy zakupiona żywność jest po prostu nieświeża. Konsumenci nie są w takiej sytuacji bezradni. Powstało Centrum Polubownego Rozwiązywania Sporów dotyczących żywności (CPRSŻ), będące pierwszym w Polsce i jedynym w Europie podmiotem tego typu.
„Klient przeważnie nie ma motywacji”
Centrum stanowi alternatywę dla postępowań sądowych, a składanie wniosków odbywa się drogą elektroniczną. Po zarejestrowaniu sprawy obie strony sporu otrzymują kod, dzięki któremu mogą porozumiewać się za pośrednictwem sieci. Konsument bez ponoszenia kosztów może w ten sposób dojść do porozumienia z przedsiębiorcą. – Artykuły spożywcze są stosunkowo tanie, więc klient przeważnie nie ma motywacji, żeby dochodzić swoich racji na drodze sądowej. W tej sytuacji dobrym rozwiązaniem są postępowania mediacyjne. Zachęcamy konsumentów i przedsiębiorców, aby z nich korzystali. UOKiK będzie się przyglądał działalności Centrum – powiedziała Dorota Karczewska, wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W Centrum pracują adwokaci, prawnicy oraz radcowie prawni, którzy mają doświadczenie w tego typu sporach konsumenckich oraz znają prawo żywnościowe. – Samo rozstrzygnięcie sporu przez CPRSŻ nie jest wiążące, a strony mogą wycofać się z postępowania na każdym jego etapie. Zatem w przypadku gdy konsument lub przedsiębiorca uzna, że sprawę należy skierować na drogę postępowania sądowego ma do tego prawo, bowiem terminy przedawnienia nie biegną do czasu zakończenia sporu – wyjaśniła przewodnicząca CPRSŻ, mecenas Magdalena Osińska.
twitterCzytaj też:
Oxfam: 26 najbogatszych ludzi świata ma tyle majątku, co połowa ludzkości