Lekarze Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zajmowali się przypadkiem z 1991 roku. 19-letnia kobieta zachorowała na nowotwór tarczycy z przerzutami. Lekarze nie dawali pacjentce szans na przeżycie. Podczas choroby grupa sióstr zakonnych oraz jej bliskich modliła się za wstawiennictwem ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego o zdrowie dla kobiety. Zupełnie nieoczekiwanie nastąpiło trwałe uzdrowienie.
„Nasz Dziennik” podkreśla, że zatwierdzenie cudu przez konsylium lekarzy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych to jeden z najistotniejszych elementów procesu beatyfikacyjnego Prymasa Tysiąclecia. Teraz sprawa musi jeszcze zostać potwierdzona przez komisję teologiczną. – – Następnie, w odstępie dwóch-trzech miesięcy, odbędzie się posiedzenie komisji kardynałów i biskupów, która wydaje już ostateczny werdykt zatwierdzający uzdrowienie – powiedział o. Gabriel Bartoszewski. – To oznacza zakończenie procesu. Zostaje tym samym otwarta bezpośrednia droga do beatyfikacji – dodał wicepostulator w procesie beatyfikacyjnym.
Czytaj też:
Paragon od księdza po wizycie duszpasterskiej? Parafia wydała oświadczenie