– Brexit bardzo mnie martwi, bardzo bym chciał, aby Wielka Brytania pozostała w Unii Europejskiej – stwierdził w rozmowie z BBC podczas Forum Ekonomicznego w Davos premier Mateusz Morawiecki. – Z drugiej strony nigdy nie nazwałbym głosowania w tej sprawie „głupim referendum”. To był głos brytyjskich obywateli i zignorowanie go byłoby brakiem szacunku – zaznaczył szef polskiego rządu. Słowa Mateusza Morawieckiego przetłumaczone na język polski przytacza na Twitterze Kancelaria Premiera.
Zdaniem premiera, skoro obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest brexit bez umowy, to potrzebne są kreatywne pomysły. – Zgadzam się z kanclerz Merkel, że powinniśmy walczyć o kompromis w tej sprawie do samego kropla, do ostatniego dnia – wskazał Morawiecki. Jak podkreślił, jego zdaniem zgłaszanie kompromisowych propozycji nie narusza europejskiej solidarności.
Morawiecki: Brexit będzie miał złe skutki dla gospodarki
– Uważam, że brexit będzie miał złe skutki dla gospodarki UE, dla gospodarki brytyjskiej i również dla polskiej. Bardzo poparłbym każdą zmianę sytuacji, w wyniku której Wielka Brytania pozostałby w UE – zadeklarował premier w rozmowie z BBC. – Wówczas jeszcze mocniej moglibyśmy wspierać współpracę transatlantycką, wspólnotę krajów wierzących w demokratyczne wartości – zaznaczył.
Premier mówił też o zwiększającym się odsetku Polaków wracających z Wysp do ojczyzny. Wskazał, że przyczynia się do tego m.in. dobra sytuacja gospodarcza w kraju – niskie bezrobocie i wysoki wzrost gospodarczy. – Mam nadzieję, że wróci ich jak najwięcej, ale też ważne jest, aby ci, którzy zdecydują się pozostać, mieli nad te same warunki, co obecnie – i dokładnie to zagwarantował rząd premier Theresy May – wskazał Morawiecki.
Czytaj też:
Opublikowano ranking 100 najważniejszych intelektualistów. Wśród nich Donald Tusk