Dziennikarze Wirtualnej Polski zauważyli, że w ostatnich dniach aktywność polityczna prezesa PiS nieco spadła. Spekulowano, że nieobecność Jarosława Kaczyńskiego ma związek z planowaną na styczeń operacją kolana. Jeden ze współpracowników prezesa PiS przekazał w rozmowie z WP, że zabieg na pewno nie odbędzie się w tym miesiącu. – Prezes normalnie pracuje, pojawia się codziennie w biurze na Nowogrodzkiej. Z kolanem jest lepiej, prezes coraz sprawniej się porusza. Temat zabiegu naturalnie został odłożony. Z ostatnich rozmów wynika, że rozważany jest zabieg w lutym. Ale prezes nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie – stwierdził.
Inny współpracownik Jarosława Kaczyńskiego dodał w rozmowie z dziennikarzami, że rehabilitacja przynosi efekty, a polityk może już w miarę normalnie funkcjonować przez kilka godzin: siedzieć na spotkaniach i chodzić niewielkie dystanse. – Ale operacja i tak jest planowana. I raczej nie da się jej uniknąć. Stan na kilka tygodni temu był taki, że dojdzie do niej po Nowym Roku – podkreślił.
Prezes PiS w szpitalu
Prezes PiS wylądował w szpitalu na początku maja w związku z problemami z kolanem – chodziło o leczenie choroby zwyrodnieniowej. Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie opuścił po ponad miesiącu – dokładnie 37 dniach. „Trzydziestosiedmiodniowa hospitalizacja, umożliwiająca pełną obserwację, diagnostykę oraz leczenie zabiegowe, zachowawcze i usprawniające, doprowadziła do stabilizacji stanu zdrowia. Dalsze leczenie, w tym rehabilitacja będą prowadzone w trybie ambulatoryjnym” – poinformował zespół medyczny ze stołecznego szpitala zajmujący się Jarosławem Kaczyńskim.